sobota, 14 stycznia 2017

Liebster Blog Award #3

Drodzy czytelnicy, przybywam dziś do was z trzecią nominacją do LBA. Zabawa ta, przypominam, polega na odpowiedziach na 11 pytań zadanych przez osobę, która nas nominuje. Następnie, zgodnie z zasadą przygotowujemy 11 swoich pytań i nominujemy 11 blogów. 

Podobny obraz

Do odpowiedzi na swoje pytania tym razem nominowała mnie Liśka. Jesteście ciekawi moich odpowiedzi? 

1. Masz magiczną moc. Możesz zmienić zakończenie jednej książki. Którą byś wybrała? 
Myślę, że zdecydowanie wprowadziłabym kilka zmian w serii Harrego Pottera. Jak J.K.Rowling mogła pozabijać tylu bohaterów, hm?! Nie mogę jej wybaczyć zamordowania Syriusza Blacka oraz Freda Weasleya. To było karygodne!

2. Czy jest jakaś książkowa postać, z którą w pełni się utożsamiasz? Kto to jest? 
Trudne pytanie, baaardzo trudne. Wydaje mi się, że mój charakter najbardziej odzwierciedla Maura Isles z książek Tess Gerritsen. Trochę introwertyczna, ostrożna w dobieraniu sobie towarzystwa, wręcz preferująca przebywanie z samą sobą. Stawiająca raczej na jakość znajomości niż ilość. Poukładana, lubiąca mieć wszystko zaplanowane co do minuty. Cała ja :) Aż chyba sięgnę po Tess ponownie ;)

3. Jaka książka kompletnie Cię oczarowała, lecz niewiele ludzi o niej wie, bo miała słabą reklamę? 
A na to pytanie nie umiem odpowiedzieć :( Wybacz Liśka, ale serio, gdybałam nad nim jakiś czas i nic nie przychodzi mi do głowy :( 

4. Którego bohatera książkowego chciałabyś odnaleźć w realnym świecie? 
Powtarzam się, bo mówiłam już o tym w innym poście, ale Jane Rizzoli to jest babka z jajami, taką kumpelę mogłabym mieć :)

5. Używasz zakładek do książek? Pochwal się swoim zbiorem zakładek. 
Używam, ale rzadko. Mam kilka Marianów z nieprzeczytane.pl, które już nie raz na blogu pokazywałam. A reszta to typowe randomowe karteczki, które gdzieś znajdę w okolicy, bilety z autobusów, czy stare listy zakupów.

6. Czy robisz co miesięczne plany czytelnicze? I czy udaje Ci się je zrealizować? Czy wolisz nie robić planów i czytasz to, na co masz ochotę? 
Mniej więcej zakładam co będę czytała, robię sobie taką pseudo kolejkę, natomiast nie raz zdarza się, że zaintrygowana różnymi recenzjami czy artykułami wciskam jakiś tytuł pomiędzy te wytypowane.







7. O jakiej książce chciałabyś zapomnieć, że ją przeczytałaś? 
Chyba nie mam takiej książki. Te, które mi się nie podobały z reguły po prostu nie kończyłam. Te, które skończyłam wywoływały we mnie różne emocje, raz pozytywne raz nie. Ale nie przypominam sobie takiej o której chciałabym zapomnieć. Albo może wynika to z tego, że... właśnie to zrobiłam :)

8. Z kim wolałabyś zjeść kolację: z fikcyjną postacią z książki czy z jej autorem? 
Bardzo chętnie zjadłabym kolację z Panią Rowling :) Jestem dzieckiem Pottera, od małego uwielbiam tą serię, wracam do niej wielokrotnie, także poznanie autorki tak wspaniałego świata to byłoby coś.

9. Najpierw książka, potem film? Czy może na odwrót? 
Jeżeli wiem, że jakiś film jest na podstawie książki staram się najpierw przeczytać książkę, następnie obejrzeć ekranizację. Zdarza się jednak, że najpierw zobaczę film, a potem przeczytam. Czasem bardziej podoba mi się film niż książka (tak miałam na przykład z serią Bridget Jones - zdecydowanie lubię wracać do ekranizacji, do powieści wiem, że nie wrócę).

10. Czy zdarzyło Ci się odkładać czytaną książkę kilka razy zanim zakończyłaś jej lekturę? A może po odłożeniu już wcale do niej nie wracałaś? 
Zdarza się, że nie mam czasu czytać, wtedy po jakimś czasie do czytanej książki wracam. Jeżeli jestem wielokrotnie znudzona i zmuszana książkę odkładać i do niej wracać to po kilku próbach odkładam ją już całkowicie. Miałam tak na przykład z "Płatkami na wietrze" albo z trzecią częścią Crossa Sylvii Day. Utknęłam na amen i już raczej do nich nie wrócę.

11. Która książka wywołała w Tobie najwięcej skrajnych emocji (radość/złość/smutek/gniew)?
Sporo było takich książek w mojej czytelniczej przygodzie. Najświeższą taką książką, niezaprzeczalnie jest "Hopeless" Colleen Hoover.


Tym pytaniem kończę dzisiejszy wpis. Była to trzecia i ostatnia nominacja do LBA, na którą odpowiadam. Niektóre pytania, które przygotowała dla mnie Liśka były baardzo trudne, zmuszające mnie do dłuższego zastanowienia. Tym bardziej, świetnie się przy nich bawiłam. Dziękuję bardzo za nominację.

Ja dziś nikogo nie nominuję. Najzwyczajniej, skoro ja już nie będę się w to bawiła (bo jednak trzy razy to już wystarczy ;) ), to nie będę też zachęcała do tego innych. A co tam, na swoich blogach róbcie to co wam najbardziej odpowiada :) 

Minął już drugi tydzień nowego roku. Jak Wam zleciał ten czas? Jakieś postanowienia, zmiany? Co ciekawego czytacie, planujecie? Piszcie :)

Pozdrawiam

6 komentarzy :

  1. Ciekawe pytania, jak i Twoje odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna nominacja i bardzo udane pytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawe, przy których musiałam się zastanowić :) Pogratulować pomysłowości należy Liśce :)

      Usuń
  3. Plany czytelnicze jak najbardziej robię, ale one i tak później podlegają bieżącej weryfikacji. :)

    OdpowiedzUsuń