sobota, 28 stycznia 2017

Top 5 na 2017 rok

Wkrótce skończy się pierwszy miesiąc 2017. Wprawdzie nie pojawił się na blogu post podsumowujący '16, ale myślę, że może powstać planujący '17. Dziś przybywam do was z mocną piątką - TOP 5 książek, które chcę wręcz muszę przeczytać w tym roku. Jesteście ciekawi co ze swoich planów dziś dla was wyłuskałam? Może część z nich znacie, czytaliście? Sprawdźcie! :) 

Chcę na wstępie zaznaczyć, że jest to przypadkowa kolejność. Każda z tych książek jest w jakiś sposób dla mnie ważna, lub w pewnym momencie zafascynowała mnie do tego stopnia, że muszę się z nią zapoznać. Nie jest to typowy ranking od najgorszej do najlepszej, nie obowiązuje tu żadna chronologia czy z góry ustawiony schemat. Ot 5 ważnych dla mnie książek, z którymi zapoznam się w tym roku bliżej :)

W 2017 roku w moich czytelniczych planach nie może zabraknąć "Małego życia". Książkę posiadam już jakiś czas na półce. Czytając różne recenzje czy opinie, mam wrażenie, że historia w niej zawarta może dogłębnie mnie poruszyć, dlatego zacznę ją czytać dopiero wtedy, gdy będę miała pewność, że nic nie przeszkodzi mi w lekturze. Szczerze, ciężko jest mi bardziej to sprecyzować, ale skoro tworzę ten post, wiem, że w tym roku się za nią zabiorę :)


Kolejną pozycją Top 5 na '17 jest "Zielona mila" S. Kinga. Od dawna znam ekranizację, od zawsze bardzo mi się podobała. Osobiście film ten traktuję jako klasykę, w związku z tym postanowiłam zaznajomić się z powieścią. Jest to też pierwsza książka tego autora, z którą będę miała przyjemność spędzać wieczory, być może będzie początkiem dłuuuugiej przygody z Królem horrorów.


Książka, o której chcę wam teraz powiedzieć to poradnik dotyczący oszczędzania, budżetu domowego, itp. autorstwa jednego z nas - bloggera. Mam oczywiście na myśli "Finansowego ninja" Michała Szafrańskiego - autora bloga Jak oszczędzać pieniądze. Od jakiegoś czasu zaczytuję się w jego blogu i postanowiłam, że koniecznie muszę dorwać się do jego książki. Czy są wśród was osoby, które już miały tą książkę w rękach? :) Jakieś opinie??

Myślę, że pojawienie się "Kodu Leonarda da Vinci" Browna nikogo z czytelników mojego bloga nie dziwi :) Podobnie jak z "Zieloną Milą" - "Kod..." jest dla mnie swoistym klasykiem kina, uwielbiam wracać do tego filmu, a skoro książkę dostałam na urodziny to spokojnie mogę mieć pewność, że zaznajomię się z nią w tym roku.

Ostatnią z listy pięciu Must Read '17 jest "Gra o tron" Georga Martina. Fascynację dotyczącą tej powieści rozpoczęła u mnie Ola, swoim wpisem na blogu. Natychmiast musiałam dotknąć wersji ilustrowanej w Empiku i już dziś wiem, że ten grubasek musi dołączyć do mojej kolekcji, koniecznie w tym roku :) Jak to Madzia, koniecznie musiałam zrobić mały reaserch: o czym to, czy aby ta tematyka jest dla mnie, itp. Myślę, że spełnia kryteria i mogę spróbować. Mam tylko obawę, i tu pytanie dla tych którzy czytali: czy Martin przypomina w pisaniu Tolkiena? Pamiętam jaką zmorą było dla mnie przebrnięcie przez Hobbita i za nic nie chcę czegoś podobnego w "Grze...". To jak? Mam czego się bać? :)



W 2016 roku przeczytałam 26 książek. Trudno mi powiedzieć jak oceniam tą ilość, ponieważ dopiero rok temu zaczęłam zapisywać przeczytane tytuły. Jedno jest pewne - w tym roku już będę mogła mieć porównanie :) Tą przedstawioną wyżej piątkę przeczytam na pewno, w planach mam kilka innych, na półce czekają różne pozycje, a i tak dojdą nowe, czy w formie papierowej czy e-booki. Także będę miała co robić :)

Jak wasze plany na 2017? Planujecie jakieś typowe Must Read? Może znalazły się wśród nich moje wybory albo już znacie je z przeszłości? Piszcie mi koniecznie :)

Buziaki

16 komentarzy :

  1. Również planuję przeczytać w tym roku "Małe życie".

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jest na blogu must read :) jednak w samym zestawieniu zabrakło "Małego życia", które leży i u mnie na półce czekając na swój czas. Gra o tron jest też i u mnie w planie, jednak swój egzemplarz zakupiłam jeszcze przed wydaniem tej wersji ilustrowanej, niestety, bo ta jest przepiękna ^^
    Nie wiem, czy chcesz spędzać wieczory z Kingiem xD raz miałam taki sen, że po obudzeniu chciałam wszystkie jego książki wyrzucić przez okno lub sprzedać :) dlatego od tej pory z Kingiem spędzam dnie ;) bo do wieczora zdążę zapomnieć co się działo :) Pozostałych książek nie znam, ale kto wie, może kiedyś :p z pewnością przydałby mi się poradnik dotyczący oszczędzania, bo, jak się zdaje, takie słowo nie występuje w moim słowniku :p
    Ściskam cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tyle dobrze, że zielona miła to nie horror. Ciekawe jak to będzie z jakąś inną jego książka :p

      Usuń
  3. ,,Gra o tron" to książka, którą koniecznie muszę poznać :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  4. Małe życie i Gra o tron również są na mojej liście :) A Kod a Vinci czytałam i polecam, zresztą wszystkie książki Browna są według mnie świetne.
    Pozdrawiam i zapraszam na mój pierwszy book haul, edycja Luty 2017:
    www.favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, widzę w takim razie, że moje wybory do top 5 są trafne :) Lecę już patrzeć co ciekawego zakupiłaś :)

      Usuń
  5. Ja z utęsknieniem czekam na mojego Cobena, który już w tym miesiącu się pojawi. Jest jeszcze kilka książek na które czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam z tej piątki tylko "Małego Księcia" i jest to jedno z moich największych rozczarowań - nie tylko książkowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym, że w tej piątce nie ma Małego księcia ;)

      Usuń
  7. Małe życie widziałam w bibliotece - ale jakoś się nie skusiłam. Kod Leonarda czytałam daaawno temu (ale może czas go sobie odświeżyć) a filmu nie widziałam. Z Zieloną milą odwrotnie film znam ale nie wiem czy chciałabym przeczytać książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy ja już przeczytam i wyrobię sobie zdanie, dam znać :)

      Usuń