Drogie kobietki, dziś coś stricte dla Was. Każda z nas ma mniejsze bądź większe doświadczenie w zakresie makijażu. Ewę każdy kto przesiedział na YouTube trochę czasu, zna. Ale czy każdy wie, że ta popularna vlogerka wydała książkę? Tak się składa, że miałam przyjemność złapać ją w swoje łapki dosyć szybko po premierze :) Dla tych, którzy jeszcze nie pokusili się na tą pozycję, piszę dzisiejszą recenzję. Przed Wami Ewa Grzelakowska-Kostoglu i jej "Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu" Czytajcie dalej!
Tytuł: Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu
Autor: Ewa Grzelakowska-Kostoglu
Wydawnictwo: Book Flow
Liczba stron: 198
Gdy tylko Ewa na swoim kanale ogłosiła, że wydaje książkę, postanowiłam ją mieć. Jeżeli dobrze pamiętam, zamówiłam ją jeszcze przed premierą na empik.com i cierpliwie czekałam aż pojawi się na półce.
Wydawca książki zachęca czytelnika prostym przekazem:
Nieważne, ile masz czasu i ile pieniędzy wydajesz na kosmetyki - Ewa z RED LIPSTICK MONSTER pokaże Ci, co zrobić, by wyglądać oszałamiająco!W dniu, w którym otrzymałam książkę od razu zaczęłam ją przeglądać. Pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę, trzymając nowość w ręku, jest okładka. Bardzo spodobała mi się. Na zdjęciu ukazana jest sama Autorka, przedzielona na pół. Z jednej strony Ewa jest bez makijażu, z drugiej zaś jest cała umalowana. Od razu widać diametralną różnicę - ukazuje tu, jak wielką siłę ma dobrze wykonany makijaż.
Następnie rozpoczynamy przygodę z makijażem. Red Lipstick Monster przygotowała bardzo miłe powitanie dla każdego czytelnika we wstępie do poradnika.
(...) Chciałabym, aby robienie makijażu było przyjemnością, dlatego mam nadzieję, że będę wsparciem dla każdej osoby, która się go uczy. Taką funkcję ma też pełnić ta książka.Ewa w swojej książce opisuje pędzle do makijażu, podpowiada nam jak dobrać odpowiedni podkład, jak konturować twarz, malować oczy czy jak podkreślić brwi. Każdy element makijażu ma swoje miejsce w książce w oddzielnym rozdziale, który jest opatrzony w przecudowne zdjęcia. Widać na każdym kroku, że Ewa nie bawi się w półśrodki i jest perfekcyjna w tym co robi.
Książka jest bardzo ciekawa. Czyta się ją szybko, ale dużo rzeczy się zapamiętuje. Jeżeli miałabym ocenić poziom do jakiego książka jest skierowana, stwierdziłabym, że jest to poziom podstawowy, dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z makijażem. Natomiast przyznam szczerze, że nauczyłam się kilku przydatnych rzeczy, które uzupełniły moją wiedzę. Na pewno moimi ulubionymi rozdziałami stały się rozdziały dotyczące brwi oraz ust.
"Tajniki makijażu" to książka, którą przeczytasz raz od deski do deski. Natomiast, dzięki niesamowicie spójnej i prostej konstrukcji zawsze możesz książkę wyciągnąć z półki i znaleźć interesujący Cię fragment. Mi samej zdarza się, że zapomnę o jakimś triku Ewy i "na prędce" zaglądam do poradnika.
Ciekawostka: Z filmów na YouTube Ewy wiem jaki uroczy wkład miała w grafikę wewnętrznej strony swojej książki :) Sama Red Lipstick Monster narysowała Nam, swoim fanom to serduszko. Mały drobiazg, a bardzo cieszy :)
Podsumowując, pragnę wszystkim kobietom zainteresowanym makijażem polecić tą książkę. Poziom w jakim ta książka została wydana przekracza moje najśmielsze oczekiwania. Każda z nas znajdzie w niej coś dla siebie, a mogę dać gwarancję, że nie raz będziecie chciały z powrotem do niej zajrzeć! Polecam serdecznie!
Na koniec, myślę, że w notatce o tej książce nie może zabraknąć podlinkowania do Kanału Red Lipstick Monster :)
Kochani, mam nadzieję, że post przypadł wam do gustu. Mieliście okazję przeczytać ten poradnik? Macie to w planach? Piszcie! :)
Przypominam, że trwają zapisy na Book Tour. Macie jeszcze szansę wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Zachęcam do zgłoszeń! :)
Życzę miłego dnia i do następnego!
Ocena: 5/6
Przypominam, że trwają zapisy na Book Tour. Macie jeszcze szansę wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Zachęcam do zgłoszeń! :)
Życzę miłego dnia i do następnego!
Ocena: 5/6
Czasami mam chęć pooglądać filmiki na temat makijażu czy fryzur. I znam tę Panią z youtuba. Jednak tematyka ta nie interesuje mnie aż tak bardzo, żebym koniecznie chciała posiadać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMakijaż to nie moja bajka. Po prostu jeszcze nie zaczęłam swojej przygody z nim. Natomiast, gdy już zacznę się malować myślę, że książka mi się przyda :)
OdpowiedzUsuńA Ewę czasami oglądam na Youtubie. Jest bardzo sympatyczną osobą
Pozdrawiam, Ola
Ja mam kiedyś (hen hen nie wiadomo kiedy) sięgnąć po tę książkę, zwłaszcza, że Ewa pracuje nad kolejną ;) a do tej pory uczę się i staram się jako tako malować, chociaż nie zawsze mam na to ochotę :) jednak lubię Ewę i jej filmy, jest świetna w tym co robi :) Tak, kiedyś na pewno przeczytam - po tym, jak przeczytam swoje zalegające nieprzeczytane stosy :D (około 20 książek) :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :p
Muszę po nią sięgnąć bo uwielbiam Ewę. Tylko jak zawsze nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńCiągle zastanawiam się na tą książką, ale nie potrafię zdecydować się na jej kupno. Może kiedyś bo wiem, że na pewno by mi się przydała:)
OdpowiedzUsuńJa znam tą tematykę z zawodu jaki wykonuję :) więc pewnie po nią nie sięgnę, ale jest jak najbardziej wskazana dla osób, które lubią poszerzać swoje horyzonty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Książka wydaje się ciekawa, a Ewa to niezwykle sympatyczna osoba... Ale pozycja nie dla mnie. Źle się czuję z makijażem.
OdpowiedzUsuń